Koniec wakacji zbliżał się nieubłagalnie. Hermiona wrzuciła ostatnią rzecz do swojego kufra i odstawiła go na bok. Podeszła do okna, usiadła na parapecie i zaczęła przyglądać się pięknym krajobrazom. Stęskniła się za Hogwartem, za wszystkimi znajomymi, za wspaniałymi kolacjami w Wielkiej Sali. Gdy tak myślała o tych wszystkich rzeczach, na jej twarzy pojawił się uśmiech. Nagle na jej kolana wskoczył rudy kot - Krzywołap. Podrapała go między uszami, na co kot zaczął głośno mruczeć. Wzięła go na ręce i podeszła do szafki, gdzie leżały różne mugolskie książki, a na jej górnej półce znajdowały się magiczne zdjęcia. Szatynka chwyciła ramkę i z uśmiechem popatrzyła na grupkę znajomych, którzy machali do niej energicznie. W tym tłumie jej najlepszych przyjaciół znalazła jego - rudowłosą wysoką postać, która uśmiechała się szeroko. Hermiona uśmiechnęła się i odstawiła ramkę z powrotem na półkę. Wiedziała jedno, że ten piąty rok w szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie będzie magiczny.
Prolog oczywiście ładny, zgrabny, ale krótki. Hermiona rozmyśla, przygląda się zdjęciu, gdzie dostrzega rudowłosą postać, którą wiemy kto - najprawdopodobniej - jest... cóż, z niecierpliwością czekam na rozdział pierwszy. ;) A teraz wypiszę błędy, rzuciły mi się w oczy podczas czytania...
OdpowiedzUsuń"Gdy tak o tych wszystkich rzeczach myślała na jej twarzy pojawił się uśmiech." - Trochę lepiej brzmi: "Gdy tak myślała o tych wszystkich rzeczach, na jej twarzy pojawił się uśmiech". Ewentualnie po prostu wstaw przecinek przed "na".
"Podrapała go między uszami na co kot zaczął głośno mruczeć, wzięła go na ręcę i podeszła do szafki, gdzie leżały różne mugolskie książki, a na górnej półce magiczne zdjęcia." - przed "na co kot" przecinek. Po "mruczeć" można wstawić ktopkę albo średnik. A do fragmentu "a na górnej półce magiczne zdjęcia" można dodać "znajdowały się" i "jej", co wyglądałoby jak: "a na jej górnej półce znajdowały się magiczne zdjęcia".
"że ten rok piąty rok w szkole" - skasuj jeden "rok".
Dalej jakoś nic mnie nie ukłuło, ale jest powielone słowo "uśmiechać". Nie jest to jednak bardzo przeszkadzający błąd. ;)
Pozdrawiam!
zrobiłam te poprawki, które tu wymieniłaś :) dopiero teraz zauważyłam, że dwa razy napisałam "rok" tak to jest jak się pisze na szybkiego :D
UsuńTak się zdarza, nie poradzisz. Różne literówki wpadną, bo Word albo coś innego nie podkreśli... ;)
UsuńA tak w ogóle, to ja jestem ta Kaśka, która ci zaśmiecała posta wyżaleniami o szkole - studentko. ;)
UsuńJedyne, co rzuciło mi się w oczy to "rudowłosą wysoką postać,". Po rudowłosą wstaw przecinek ;) ogólnie strasznie krótko, lecz czekam, aż się rozkręci :D
OdpowiedzUsuńPo "rudowłosą" przecinek? Nie jestem tego pewna... jest mnóstwo książek, gdzie przy opisach właśnie tego typu nie stawia się przecinków. Nie pytaj dlaczego, sama tego nie wiem (ale błąd mechanicznie nadal robię, z przyzwyczajenia). Może chodzi coś o przymiotniki, w końcu dwa opisujące są obok siebie...
UsuńCo ja napisałam... "nie stawiali przecinków".
UsuńGdy się wymienia, powinny być przecinki, pani w szkole mnie tak uczyła xD
UsuńDla mnie prolog właśnie powinien być krótki, aby nie zanudzić czytelnika. Osobiście też zauważyłam kilka błędów, ale nie będę Ci ich "wytykać" bo już czytelnicy powyżej je napisali :)
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na ciąg dalszy ! :)
Wiesz,że ja czekam niecierpliwie na 1 rozdział, prawda ? Uwielbiam to,że piszesz o fremione. Prolog wspaniały.
OdpowiedzUsuńWstyd mi, że dopiero teraz zaczęłam czytać Twojego bloga, ale to z braku czasu...
OdpowiedzUsuńSkomentuję każdy rozdział <3
Prolog wspaniały ;D
Zapowiada się ciekawie :)
/ Autorka http://fremione-prawdziwa-milosc.blogspot.com/ ;D
Zaczynam nadrabiać twojego bloga!
OdpowiedzUsuńW między czasie zapraszam do mnie
https://fremionefanfic.blogspot.com/
Pozdrawiam
Blue :*